Do zdarzenia doszło w nocy 3 sierpnia w Białymstoku. Wtedy, dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w centrum miasta ktoś niszczy zaparkowane samochody. Patrol Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku już po kilku minutach zauważylł mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podejrzanego.
23-latek został zatrzymany i usłyszał 23 zarzuty zniszczenia samochodów. Jak ustalili śledczy z białostockiej "trójki", w zdarzeniu brał udział drugi mężczyzna.
Ten wpadł w ręce policji w nietypowy sposób. Zwrócił uwagę funkcjonariuszy pijąc po północy w centrum miasta alkohol. Podczas sprawdzenia w policyjnej bazie danych, okazało się, ze 38-latek jest osobą poszukiwaną, jako podejrzany o zniszczenie 23 samochodów.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i jeszcze tego samego dnia usłyszał 23 zarzuty.
Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.