O ślubie Daniela Martyniuka mogliśmy się dowiedzieć z relacji jego świeżo upieczonej małżonki. Panna młoda zamieściła na Instagramie serię zdjęć, na których pochwaliła się magicznymi chwilami z ceremonii na Bali.
Część z nich zobaczycie tutaj.
Najpierw ślub na Bali, teraz to. Martyniuk nie próżnuje na wakacjach
Para wciąż tam przebywa, a, jak widać, Daniel nie próżnuje na wakacjach.
Syn Zenka Martyniuka jest znany ze swoich licznych ekscesów i problemów z prawem.
Najpierw Daniel zamieścił w relacji na swoim instagramowym profilu selfie z dość smutnym wyrazem twarzy. Po tym nastąpił cykl niepokojących i niezrozumiałych publikacji.
Niepokojące wpisy syna króla disco polo
W relacji Martyniuka jako pierwsze pojawiło się zdjęcie kobiecych pośladków okraszone podpisem po angielsku "po prostu tyłek".
Kolejny był udostępniony czyiś numer telefonu z również angielskim dopiskiem "ssie", a na koniec na profilu pojawił się trzyliterowy skrót nazwy nielegalnej, halucynogennej substancji. Stosuje się ją powszechnie w rytuałach rdzennych mieszkańców Ameryki.
Nie wiadomo jaki był cel wpisów celebryty, natomiast zniknęły już z jego profilu.
Dom Zenka Martyniuka. Zobacz poniżej jak mieszka gwiazda disco polo.