Inwestycje

Kilka zielonych krzaczków wśród betonu. Nowa strefa relaksu podzieliła mieszkańców Białegostoku [ZDJĘCIA]

2024-07-19 14:30

Na ul. Lipowej w Białymstoku otwarto nową strefę relaksu. Na głównej ulicy stolicy Podlasia, w miejscu potocznie nazywanym przez mieszkańców “betonozą” ustawiono drewniane ławki i leżaki, a także wzbogacono o różnorodne rośliny. Całość nazwano “Zieloną Strefą Relaksu”. I choć nowe miejsce powstało z Budżetu Obywatelskiego, czyli zostało zaproponowane przez mieszkańców, to już wzbudza kontrowersje i podzieliło białostoczan. Widać to w komentarzach pod postem Rafała Rudnickiego, zastępcy prezydenta Białegostoku.

Nowe miejsce relaksu na mapie Białegostoku

W Białymstoku, w samym centrum, przy najbardziej reprezentatywnej ulicy powstało nowe miejsce, przez twórców projektu oraz inwestora nazywane “Zieloną Strefą Relaksu”, czyli miejscem do odpoczynku. Przy ul. Lipowej, w pobliżu sklepu muzycznego, postawiono drewniane ławki i leżaki, wzbogacone o różnorodną roślinność. Konkretnie w wielkich kamiennych donicach zasadzono:

  • grusze drobnoowocowe, 
  • karmnik ościsty, 
  • macierzanki piaskowe, 
  • rozplenice japońskie, 
  • jeżówki purpurowe,
  • krwawniki pospolite.

Przypominamy, że projekt „Zielone strefy relaksu na ul. Lipowej” został sfinansowany z Budżetu Obywatelskiego 2022. Inicjatywa ta została poparta przez 4209 mieszkańców, którzy na nią zagłosowali, a łączny koszt wyniósł ponad 335 tys. zł brutto. 

“Zielona Strefa Relaksu” przy ul. Lipowej podzieliła białostoczan. “Dobry pomysł, tylko brakuje drzew”

Jako pierwszy o powstaniu nowej strefy relaksu poinformował Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku, na swoim profilu w social mediach. Post wzbudził natychmiast wiele komentarzy zarówno wspierających ten projekt, jak również krytyków. Ci pierwsi zwracali uwagę na to, że w Białymstoku brakuje podobnych miejsc. Drudzy zaznaczali, że w miejscu tak silnej betonozy potrzebne są drzewa, które dałyby cień - tak potrzebny do jakiegokolwiek odpoczynku. Poniżej wrzucamy kilka wybranych komentarzy:

Dobry pomysł ,ale istotnie brakuje drzew.Duzych drzew.Jesli to możliwe i nieistotne z jakiego budżetu, ale warto by miasto się nad tym pochyliło.

Ekstra! Im więcej takich miejsc, tym lepiej

Odpoczynek w 35° na nagrzanych ławkach bez cienia WOW

Pięknie. Tylko drzew brakuje... W ich cieniu byłby wspaniały relaks.

A jakby tak zdjąć trochę płyt, posadzić drzewo/drzewa, nie w donicy, tylko w ziemi. Może od razu jakieś większe? To mozna zrobić bez większych problemów. Cień, cień tam jest potrzebny!

Więcej drzew to i przyjemniej będzie się wypoczywać 🙂 straszna betonoza 🙁

A ja uważam że fajna rzecz 😀brakuje takich w całym Białysmtoku. Oby tylko zaraz nie zostaly zniszczone.

Jagiellonia Białystok mistrzem Polski