Jagiellonia rozpoczęła spotkanie z małymi zmianami w składzie. Od pierwszych minut zagrał Kristoffer Hansen i Jetmir Haliti, który zastąpił pauzującego za kartki Adriana Diegueza
Jagiellonia przeważała od początku, ale była nie konsekwentna w ataku. Ruch obudził się dopiero po trzydziestu paru minutach gry i zaczął konstruować akcję. W 41 min Ruch wyszedł na prowadzenie, Daniel Szczepan mocnym uderzeniem zza pola karnego pokonał Alomerovica.
Druga połowa
Rozpoczęła się od zmian. Boisko opuścił Afimico Pululu, a w jego miejsce pojawił się Kaan Caliscaner. Aktywniejsza była drużyna gości, a w 52 min. mogła podwyższyć, bo przewrotką niecelnie strzelał Szczepan.
Jagiellonia kreowała grę zbyt wolno i nie potrafiła stworzyć klarownej sytuacji.
Do ataków podopieczni Ariana Siemieńca ruszyli do ataków po 80 min. Groźnie strzelali Sacek, Skrzypczak czy Imaz.
Gol w 97 min.
Kiedy wydawało się, że Ruch wywiezie z Białegostoku 3 pkt. Jagiellonia zdołała doprowadzić do remisu. Piłka w 97 min. po rzucie rożnym trafiła do Jesusa Imaza, a ten ładnym strzałem z woleja trafił do siatki Ruchu.
Za chwilę sędzia zakończył spotkanie.
Wyrównania w osłabieniu
Jagiellonia doprowadziła do wyrównania grając w 10-ciu, bo boisko po urazie nosa musiał opuścić w 90 min. Caliskaner.
Polecany artykuł: