Jagiellonia idealnie rozpoczęła mecz z Legia, bo już w 4 minucie wywalczyła rzut karny, po tym jak Jakova Puljića sfaulował bramkarz gości. "Jedenastkę" na gola zamienił Jesus Imaz.
W 18 minucie sędzia Szymon Marciniak odgwizdał po raz kolejny rzut karny, tym razem po przeciwnej stronie boiska. Defensor Jagi Błażej Augustyn powalił Tomasa Pekharta, który to, po chwili pewnie umieścił piłce w siatce doprowadzając do remisu
W drugiej odsłonie meczu Legia miała kilka dobrych okazji do zdobycia kolejnych goli, ale nie potrafiła trafić do bramki Xaviera Dziekońskiego, który w tym meczu popisał się kilkoma dobrymi interwencjami.
Po remisie Jagiellonia awansowała w tabeli na 6. miejsce. W najbliższą sobotę (20.02) zagra na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko- Biała.