Jagiellonia dwa pierwsze spotkania rozegrała na wyjeżdzie, dla Cracovii był to pierwszy wyjazd tej wiosny.
Mimo wietrznej pogody na stadion przy Słonecznej przyszło prawie 6200 kibiców
Przez pierwsze pół godziny za wiele się nie działo, bo oba zespoły nie oddały nawet celnego strzału. Przed przerwą na bramkę gości strzelali Bogdan Tiru i Martin Pospisil.
W drugie połowie kibice obejrzeli więcej podbramkowych akcji, ale strzały obu ekip były albo nie celne, albo na "wysokości zadania" stawali bramkarze.
W końcówce spotkania więcej sił zachowała Jagiellonia, która "zamykała" gości w ich polu karnym, ale nie potrafiła trafić do bramki.
W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego strzelał jeszcze Michał Nalepa, ale futbolówka poszybowała nad poprzeczką.