Jagiellonia Białystok wraca na europejskie salony. Po pięciu latach przerwy

Prawo gry w europejskich pucharach Jaga zapewniła w 32. kolejce wygrywając z Koroną Kielce 3:0. Jednoczesna porażka Lecha Poznań i Pogoni Szczecin sprawiły, że Duma Podlasia w najgorszym wypadku zdobędzie wicemistrzostwo kraju.

Powrót po 5 latach

Jagiellonia wraca do piłkarskiej Europy po 5 latach przerwy. Ostatni raz "Żółto-Czerwoni" grali w Lidze Europy w 2019 roku. W drugiej rundzie kwalifikacji najpierw pokonali w dwumeczu portugalskie Rio Ave 5:4, a w trzecie rundzie przegrali z belgijskim KAA Gent 1:4

Szósty raz w Europie

To będzie dla Jagiellonii szósty start w europejskich rozgrywkach. Wcześniej białostoczanie grali na starym kontynencie w roku: 2011, 2012, 2016, 2018 i 2019

Bój o mistrza

Jagiellonia na razie ma zapewniony start w Lidze Konferencji, jednak piłkarzom jak i kibicom marzy się Liga Mistrzów. A tu prawo startu ma tylko Mistrz Polski. Białostoczanie są na najlepszej drodze po pierwsze w historii klubu mistrzowskie trofeum.

Dwa ekipy

W walce o mistrzostwo Polski pozostały już tylko dwa zespoły: Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław. Białostoczanie są liderem tabeli, mając 2 pkt. przewagi nad rywalem. Do triumfu potrzebują 4 punktów, aby nie oglądać się na ekipę ze Śląska.

Piast i Warta

Pierwszy krok Jaga może zrobić już w sobotę, kiedy to zagra na wyjeździe ze Piastem Gliwice. Na to spotkanie wybiera się około 2 tys. fanów z Białegostoku.

A 25 maja przy "Słonecznej" Duma Podlasia podejmie Wartę Poznań. Na ten mecz kibice już od dawna ostrzą sobie apetyty, więc wszystkie bilety zostały wyprzedane.