Mecz kontrolny z ekipą z Lublina była zamknięty dla publiczności.
Z relacji zespołu prasowego klubu wynika, że Jaga w pierwszej połowie kilkukrotnie strzelała na bramkę rywali, ale świetnymi interwencjami popisał się golkiper Motoru.
Podobnie było w drugiej połowie, ale zabrakło precyzji przy wykończeniu akcji.
W 78 min. na prowadzenie wyszła ekipa z Lublina. Minute później było już 1:1, kiedy efektownym uderzeniem zza pola karnego popisał się Wojciech Łaski.
Wynik może rozczarowywać, chociaż mecze sparingowe żądzą się swoimi prawami,
Jagiellonia pierwszy mecz w rundzie wiosennej PKO BP Ekstraklasy zagra 29 stycznia z Piastem Gliwice.