Jagiellonia Białystok – Paksi FC. Piękna bramka Imaza i wejście smoka Trubehy dało wygraną

Jagiellonia Białystok w Turcji

Jagiellonia Białystok na zgrupowanie w tureckim Belek udała się już na początku 2023 r. Piłkarze Macieja Stolarczyka przygotowania do rundy wiosennej Ekstraklasy rozpoczęli najpierw w Polsce, a w sobotę 7 stycznia 2023 r. rozegrali swój pierwszy sparing. W pojedynku z FC Hermannstadt żółto-czerwoni spisali się gorzej od rywali i przegrali je 1:2.

Jagiellonia Białystok – Paksi FC

W drugim meczu towarzyskim Jagiellonia Białystok już lepiej prezentowała się na tureckim boisku. Piłkarze Paksi FC na początku spotkania mocno przycisnęli żółto-czerwonych, to oni byli lepsi w pierwszej połowie, ale piłkarze Macieja Stolarczyka za sprawą pięknego trafienia Jesusa Imaza zdołali wyrównać. A w drugiej połowie za sprawą wejścia Andrzeja Trubehy pokonali węgierskiego przeciwnika. To jak zaprezentował się napastnik Jagiellonii na pewno najbardziej ucieszy szkoleniowca Jagi, zwłaszcza, że problemów w drużynie nie brakuje. Żółto-czerwoni kolejny mecz zakończyli ze stratą bramki, a podczas sparingu z powodu urazów murawę opuścili Miłosz Matysik i Marc Gual.

Jagiellonia Białystok – Paksi FC 2:1 (1:1)

Bramki: - Imaz 38’ i Trubeha 80’ - Sajbana 21’

Jagiellonia w 1. połowie: Alomerović – Kupisz, Puerto, Skrzypczak, Nastić – Prikryl, Matysik, Camara, Łaski – Imaz, Gual.

Jagiellonia w 2. połowie: Alomerović – Olszewski, Matui, Pazdan, Lewicki – Bortniczuk, Wojciechowski, Pospisil, Lewicki – Bida, Kowalski.

Jagiellonia Białystok. Stolarczyk o kontuzjach Guala i Matysika

Trener Jagiellonii Białystok w pomeczowej rozmowie z kanałem JAGA TV został zapytany o to, czy opuszczenie boiska przez Matysika i Guala w pierwszej połowie to efekt poważnych kontuzji. Maciej Stolarczyk uspokajał, że to nic poważnego. Matysik przy zderzeniu doznał drobnego urazu głowy, Gual natomiast zgłosił drobną kontuzję i zapobiegawczo został zdjęty z placu gry.

Stolarczyk odniósł się również do zmęczenia piłkarzy. Piłkarze Jagiellonii zagrali swój drugi sparing, a wcześniej mocno trenowali.

- To był jeden z elementów, na który chciałem zwrócić uwagę. Zawodnicy nie grają na takiej świeżości, jaka jest podczas meczów Ekstraklasy, i grają na pewnym poziomie zmęczenia, a w takich sytuacjach najczęściej popełnia się błędy. Chciałem zobaczyć, jak moi zawodnicy wypadną w takich momentach i dokonać analizy na przyszłość.