Jagiellonia Białystok pokonała w ostatnią niedzielę 2:1 Zagłębie Lubin. Wygrana oddaliła drużynę Piotra Nowaka od strefy spadkowej, ale nie rozwiązała wszystkich problemów klubu. Żółto-czerwoni nadal muszą martwić się o sytuację w tabeli, nie pomaga też marna kondycja finansowa. Latem zostanie rozpoczęta przebudowa tego zespołu, ale na mocne gotówkowe transfery nie ma co liczyć, bo nowy dyrektor sportowy Łukasz Masłowski będzie poruszał się w bardzo ograniczonym budżecie. Żółto-czerwonych ominie również kadrowa rewolucja.
W drużynie nie było euforii, a ciężka praca
Piotr Nowak na przedmeczowej konferencji prasowej przekonywał, że chociaż ostatnie zwycięstwo należy traktować jako wygraną za sześć punktów, to w drużynie nie było euforii. Wydaje się, że wszyscy w stolicy Podlasia zdają sobie sprawę, w jakiej sytuacji się znajdują.
- Mimo wygrania tego meczu zdajemy sobie sprawę w jakiej pozycji jesteśmy i tutaj mimo tak ważnego zwycięstwa nie było w drużynie euforii. Przyszliśmy w poniedziałek normalnie do pracy, przeanalizowaliśmy go, porozmawialiśmy o meczu z piłkarzami, ale nie wprowadzamy nastroju, że wszystko jest już super – powiedział trener Jagiellonii Białystok.
Siłą Guala jest jego inteligencja i nieprzewidywalność
Nowak podkreślił również, jak wielkim wzmocnieniem Jagi może być Marc Gual. Szkoleniowiec żółto-czerwonych bardzo chwalił swojego zawodnika i zwracał uwagę na jego najmocniejsze strony, którymi są boiskowa inteligencja i nieprzewidywalność:
- Marc jest bardzo nieprzewidywalny i to jest jego siłą. Po czerwonej kartce on jako jedyny zwrócił uwagę na to, że przeciwnik nie ma nominalnego lewego obrońcy i właśnie tam sobie szukał miejsca. To świadczy o wielkim zmyśle piłkarskim – przekonywał Nowak.
Komfort wyboru
Trener Jagi zwrócił również uwagę, że w końcu w tym roku ma sytuację, kiedy nie musi na siłę łatać dziur w jedenastce, a ma względny komfort wyboru.
- Cieszy mnie, że mamy możliwości wyboru. Chyba po raz pierwszy miałem w miarę cały zespół przygotowany do gry. Jeszcze jak wrócą Bida i Prikryl, któremu brakuje kilku tygodni, to w ogóle będzie już komplet. Ale i w tym momencie mam z czego wybierać, cieszy mnie, że tak dużo piłkarzy pokazuje na treningach, iż chce wywalczyć miejsce w jedenastce.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]