Jagiellonia Białystok przed tygodniem jedynie zremisowała ze Śląskiem Wrocław 1:1, co było bardzo rozczarowujące. Po pierwsze dlatego, że ewentualne trzy punkty dałyby białostockiej drużynie pewnie utrzymanie w Ekstraklasie. Po drugie: to Jagiellonia w całym spotkaniu była lepsza, ale jeden indywidualny błąd Michała Pazdana przesądził o stracie punktów.
CZYTAJ TAKŻE: Jagiellonia Białystok. Co z letnim oknem transferowym? Masłowski: liczymy każdą złotówkę
Drużynę Piotra Nowaka czekają jeszcze trzy mecze: z Wisłą Kraków, Legią Warszawa i Górnikiem Łęczna. Trzy punkty dadzą Jagiellonii pewne utrzymanie, ale jeśli popatrzymy na przeciwników żółto-czerwonych, to zadanie nie wydaje się łatwe. Wisła i Górnik cały czas uczestniczą w walce o pozostanie w elicie, a swoje losu do końca nie jest pewna jeszcze Legia.
Wszystkie te pojedynki, przynajmniej w tym momencie, zapowiadają się niezwykle emocjonująco, ale też będą to wymagające spotkania. Dlatego tym bardziej cieszy informacja o tym, że do pełni zdrowia wrócił Jesus Imaz. Napastnik poinformował o tym na swoim profilu na Twitterze, dlatego bardzo prawdopodobne, że już w sobotę zobaczymy go na boisku.
CZYTAJ TAKŻE: Marsz Godności Osób Niepełnosprawnych w Białymstoku. Ponad tysiąc osób przeszło ulicami miasta [GALERIA]
Powrót Hiszpana wydaje się kolejnym już wzmocnieniem zespołu Piotra Nowaka. Wcześniej do Jagiellonii dołączyli Diego Carioca i Marc Gual, którzy w ostatnich meczach ciągną zespół z Białegostoku w ofensywie. Obecność Imaza powinna jakość białostockiego ataku dodatkowo poprawić. Hiszpan, mimo przerwy w treningach z powodu kontuzji kolana (nabawił się jej w listopadzie), nadal jest najlepszym strzelcem zespołu.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]