Jagiellonia wyszła na prowadzenie w 39 min. Pogubili się obrońcy Motora, a piłkę przechwycił Pululu i podał do Imaza. Hiszpan przelobował bramkarza gospodarzy i trafił w poprzeczkę. Na piłkę jakby czekał Afimico Pululu i głową skierował ją do siatki.
Przed przerwą Motor wywalczył rzut karny, to po tym jak Bartosz Mazurek popisał się fatalną interwencją.
Jedenastkę wykorzystał Karol Czubak i doprowadził do remisu.
Druga połowa
Jagiellonia mogła prowadzić, po tym jak Aleks Pozo posłał idealne podanie do Imaza, ale jego strzał wybronił golkiper gospodarzy.
Ekipa Adriana Siemieńca zdecydowanie lepiej prezentowała się na boisku, ale nie mogła tego udokumentować golem, z kolei kibice wywiesili transparent "Prognozowane są silne zamglenia" i odpalili race.
Dobra sytuacja ekipy z Lublina, ale Wolski przestrzelił na potęgę. W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego strzelał Wdowik, a piłka wylądowała w rękach bramkarza gospodarzy.
Jagiellonia podzieliła się punktami z Motorem i przezimuje na trzeciej lokacie w tabeli.
