Horodniakna. Młody bocian nie odleciał do ciepłych krajów
Informacja pojawiła się na stronie (fanpage) PGE na Facebooku. W ubiegłym tygodniu pracownicy Posterunku Energetycznego Dąbrowa (Oddział Białystok) otrzymali elektryzującą wiadomość od odbiorcy, że w miejscowości Horodnianka (gmina Suchowola) w gnieździe na słupie naszej linii od kilku dni znajduje się samotny młody bocian i nie może opuścić lęgowiska. Bocianie sejmiki już się odbyły i inne ptaki - również z tego gniazda - odleciały do ciepłych krajów, a ten jeden pozostał.
Podlasie zimą lepsze od ciepłej Afryki? Zimuje tu bocian. I ma się dobrze
Elektromonterzy ruszyli na pomoc
Na ratunek młodemu bocianowi udali się dwaj elektromonterzy PGE Dąbrowa: Leszek Omielan i Jerzy Adaszczyk. Okazało się, że gniazdo zostało założone na słupie w tym roku, więc nie ma jeszcze platformy, a młody bocian późno się wykluł i nie zdążył wyrosnąć na tyle, by odlecieć razem z innymi ptakami.
Bocian trafił w dobre ręce.
- Po zwiezieniu go na ziemię zajęła się nim pani Marzena, która zawiadomiła nas o nieszczęściu - czytamy w komunikacie PGE. - Ptak został napojony i nakarmiony oraz przetransportowany do schroniska dla dzikich zwierząt w Mikołajówce, gdzie spokojnie przetrwa zimę.