Jak podał w piątek zespół prasowy podlaskiej policji, przestępcy posłużyli się metodą "na zdalny pulpit". Z 40-latkiem z okolic Hajnówki skontaktował się mężczyzna podający się za konsultanta firmy zajmującej się obrotem kryptowalutami. Zaproponował jej odkupienie, czyli zamianę na złotówki.
ZOBACZ TEŻ: Dni Białegostoku 2022 już 24 czerwca. Wielkie gwiazdy sceny muzycznej i mnóstwo atrakcji. Jak wziąć udział?
Choć klient początkowo nie był tym zainteresowany, ostatecznie się zgodził. Na jego konto miało wpłynąć 1,5 tys. zł. Od rzekomego konsultanta usłyszał, że do realizacji przelewu po takiej operacji, potrzebna jest instalacja na komputerze oprogramowania typu Any Desk, czyli do zdalnej obsługi urządzenia. 40-latek z okolic Hajnówki zrobił to, a gdy zalogował się na swoje konto bankowe, przestał mieć możliwość pracy na komputerze.
Rozmówca uspokajał go, że to normalna sytuacja. Ostatecznie mieszkaniec powiatu hajnowskiego podał mu kilka kolejnych kodów do zatwierdzania operacji finansowych na koncie. Gdy po dwóch godzinach odzyskał dostęp do komputera, okazało się, że z konta wypłacono ponad 17 tys. zł.
Policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Przypominają, by weryfikować tożsamość dzwoniącej osoby oraz cel kontaktu. "Jeśli +konsultant+ proponuje Ci zainstalowanie oprogramowania typu Any Desk, możesz być pewien, że to oszustwo. Pracownik banku nie prosi o zainstalowanie tego typu oprogramowania" – przypomina policja.
Polecany artykuł: