Mężczyzna chciał odbezpieczyć granat ręczny, ale został obezwładniony przez członków rodziny. Policjanci zatrzymali nietrzeźwego 39-latka. W miejscu interwencji konieczna była wizyta wojskowych saperów, którzy zdetonowali ładunek.
39-latek trafił do izby wytrzeźwień, a następnego dnia usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania materiałów wybuchowych i stosowania gróźb karalnych. Decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu.
Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.