Galowy debiut nowej murawy. Jagiellonia zwycięska w pierwszym meczu Ligi Konferencji

2025-10-02 20:42

Jagiellonia Białystok wygrała 1:0 pierwsze mecz fazy ligowej Ligi Konferencji z Hamrun Spartans. Początek rozgrywek tego sezonu w Europie był także okazją do zaprezentowania nowej murawy na Chorten Arenie w Białymstoku. Piękne oprawy, nieco mniej piękna gra, ale ważne trzy punkty w europejskich rozgrywkach.

Jagiellonia w czwartkowy wieczór mierzyła się z maltańską drużyną Hamrun Spartans. Spotkanie rozgrywane w ramach Ligi Konferencji rozpoczęło się o godz. 18:45. Pierwszy mecz tego sezonu w europejskich pucharach był także okazją na zaprezentowanie nowej murawy na Chorten Arenie. Jej generalna wymiana trwała od miesiąca. W międzyczasie białostoczanie rozgrywali swoje mecze na wyjeździe.

Jagiellonia - Hamrun. Debiut nowej murawy w pierwszym meczu Ligi Konferencji

Pierwsze minuty to ku zaskoczeniu przewaga Maltańczyków, którzy długimi momentami przebywali na połowie Jagiellonii. Posiadanie piłki zawodników przełożyło się na kilka rożnych, jednak to Jagiellonia wyprowadziła groźną akcję. Po szybkiej wymianie podań, piłka trafiła w pole karne do Jesusa Imaza, który z pierwszej odegrał ją do Afimico Pululu. Pachniało otwarciem wyniku, ale napastnik oddał strzał obok bramki.

Gra na boisku wyglądała jakby piłkarzom obu drużyn doskwierała jesienna aura i rzeźka temperatura. Wieczorem w Białymstoku termometry zbliżały się do zera.

Z ciekawszych zdarzeń można odnotować zablokowany strzał Pululu oraz silne uderzenie Tarasa Romańczuka zza pola karnego. Kapitan Żółto-Czerwonych trafił jednak w bandy obok bramki. Strzelali także Maltańczycy, jednak nad poprzeczką.

Duma Podlasia również nad poprzeczką w 28. minucie, po rzucie rożnym. Z kolei w 33. minucie odgryźli się piłkarze Hamrun. Groźne uderzenie na rzut rożny obronił Sławomir Abramowicz.

Bramka padła w 38. minucie. Strzelił go Jesus Imaz po podaniu Pululu. Sędziowie mieli jednak wątpliwości i po konsultacji z VAR-em został wezwany do monitora. Tam okazało się, że podczas akcji przeciwnika faulował asystent. Gol nieuznany.

Reszta połowy upłynęła na grze pozycyjnej i grze w środku pola. Sędzia doliczył dodatkowe 3 minuty, a następnie zakończył pierwszą połowę spotkania.

Jagiellonia - Hamrun. Przełamanie w drugiej połowie

Po zmianie stron pierwsze zagrożenie Jagiellonia stworzyła po rzucie rożnym. Zakotłowało się na przedpolu, ale piłka ostatecznie wylądowała w rękach bramkarza przeciwników. Kilka chwil później znów piłka znalazła się w siatce, ale tak jak w pierwszej połowie gol nie został uznany. Po sygnalizacji liniowego, sędzia wskazał na spalonego. W 55. minucie strzał w środek bramki oddał Oskar Pietuszewski.

Przełamanie przyszło w końcu w 57. minucie. O piłkę po wysokim pressingu powalczył Pululu. Ulubieniec trybun odebrał futbolówkę i podał ją do Imaza. Ten po chwili zastanowienia technicznym strzałem przy słupku umieścił piłkę w siatce. Ten duet w Białymstoku nie zawodzi. 1-0 dla Jagiellonii!

Kilka minut po wznowieniu gry z boiska wyleciał jeden z piłkarzy Hamrun. Brutalny faul w środku pola zakończył się pierwotnie żółtą kartką, ale sędzia kolejny raz wezwany został do monitora VAR. Po obejrzeniu incydentu zmienił decyzję na czerwoną kartkę.

Jagiellonia po tym ewidentnie złapała wiatr w żagle. W 64. minucie bliski pierwszej bramki był najlepszy strzelec ubiegłorocznych rozgrywek. Strzał Pululu obronił jednak golkiper.

72. minuta to niezwykle niebezpieczna akcja Maltańczyków. Po strzale z woleja, wynik dla Żółto-Czerwonych uratował Abramowicz. W 75. minucie świetną okazję do podwyższenia wyniku mieli natomiast gospodarze. Sam na sam z bramkarzem wyszedł Pozo, ale próbował wystawić piłkę do pustej bramki dla Pululu. Napastnika Jagiellonii uprzedził jednak przeciwnik.

W 80. minucie po strzale Pietuszewskiego, odbita piłka trafiła do Stojinovica. Po bloku przeciwnika piłka poszybowała jednak nad poprzeczką. Jagiellonia kontynuowała chóralne ataki, tym razem uderzał kolejny z obrońców Vital. Był to jednak kolejny obroniony strzał przez dobrze dysponowanego bramkarza Hamrun. Pod koniec regularnego czasu gry kolejny strzał w bramkarza rywali z bliskiej odległości oddał Rallis, który kilka chwil wcześniej zameldował się na boisku.

Sędzia doliczył 5 dodatkowych minut do drugiej połowy spotkania. Zawodnicy Jagiellonii kontrolowali przebieg rozgrywki i dowieźli jednobramkowe prowadzenie do końca. Koniec spotkania, Jagiellonia wygrywa 1:0.

Białystok Radio ESKA Google News

Piękne oprawy w Białymstoku. Udany debiut nowej murawy na Chorten Arenie

Warta odnotowania była także postawa kibiców, którzy jak zwykle nie zawiedli. Na trybunach zasiadło 17 469 osób. Wyjątkową oprawę przygotowali Jagiellończycy na sektorze Ultry. Nie ustępowali im młodzi odpowiednicy z naprzeciwka. Gromki doping wraz z oprawą był zasługą sympatyków z Młodej Ultry.

Nie był to może porywający mecz, ale debiut nowej murawy można zaliczyć do udanych. Jagiellonia w pierwszym meczu fazy ligowej inkasuje trzy punkty do ogólnej tabeli.

Wojciech Strzałkowski i jego Jagiellonia. Jakie ma plany i marzenia?
QUIZ: Ci piłkarze Jagiellonii grali w reprezentacji Polski. Jak dobrze ich znasz?
Pytanie 1 z 10
Pierwszym w historii piłkarzem Jagiellonii, który zagrał w reprezentacji Polski, reprezentując Żółto-Czerwone barwy był:
SuperSport
Polska piłka w 2025. Koniec mieszania czas na sukcesy | SuperSport