Ferie zimowe 2021 nie dla wszystkich. Ci uczniowie nie będą mieli przerwy w nauce

Ferie zimowe 2021 nie dla wszystkich

Ze względu na obowiązujące obostrzenia wszystkie polskie szkoły odbywają naukę w trybie zdalnym. Z tego powodu ferie zimowe 2021 w każdym województwie wypadną w jednym terminie. Do tej pory, w czasach, gdy nie zmagaliśmy się pandemią, w poszczególnych regionach obowiązywały różne terminy, a okres ferii zimowych obejmował styczeń i luty.

Zobacz też: FERIE zimowe 2021 w nowym terminie. Czy będzie można wyjechać na narty? [ZASADY, WOJEWÓDZTWA]

Termin ferii zimowych 2021 wpłynie w szczególności na jedną grupę uczniów, która ze względu na niego nie będzie miała odpoczynku od nauki. Mowa o osobach uczących się w szkołach zawodowych.

Dlaczego ferie zimowe w 2021 roku dotyczyć ich będą tylko teoretycznie?

Ferie zimowe 2021 a egzaminy zawodowe

Powodem niekorzystnej sytuacji jest termin egzaminów zawodowych, który pokrywa się z okresem ferii zimowych 2021. Zgodnie z harmonogramem CKE w sesji zimowej egzaminy zawodowe dla uczniów techników i szkół branżowych odbywać się będą w dniach od 11 do 24 stycznia 2021. Egzamin pisemny odbędzie się 12 stycznia. Pozostałe dni są zarezerwowane na egzaminy praktyczne.

Wyniki egzaminu zawodowego 2020. Jak poszło? CKE opublikowała wyniki online

Taki termin egzaminów zawodowych oznacza, że w trakcie zimowej przerwy młodzież będzie miała obowiązek pojawić się w szkole w wolne dni, bo właśnie wtedy rozpoczną się egzaminy zawodowe. Natomiast czas poprzedzający sprawdziany prawdopodobnie poświęcą na ostatnie przygotowania do testów. Dotyczy to zresztą nie tylko uczniów, lecz również nauczycieli techników i zawodówek.

Kiedy wypadają ferie zimowe 2021? [TERMIN]

Zgodnie z kalendarzem roku szkolnego ferie zimowego w 2021 roku w całym kraju wypadają w okresie od 4 do 17 stycznia. Warto dodać, że w ostatnich dniach pojawiły się propozycje, aby jednak zmienić decyzję rządu, a ferie rozbić na okres od stycznia do marca.

Czy taki scenariusz jest możliwy? Na razie nikt z MEN o tym nie wspomniał. Warto pamiętać, że istotnym czynnikiem wciąż pozostaje dzienna liczba zakażeń koronawirusem w kraju.