- Policjanci z Białegostoku zatrzymali w środę (3 marca) 4 osoby poszukiwane.
- Jednym z zatrzymanych był 45-latek, który przyszedł do urzędu miejskiego odebrać nowy dowód osobisty. Mężczyznę poszukiwano do odbycia kary za kradzieże.
- Mundurowych wezwał na miejsce pracownik urzędu, któremu wyświetlił się w systemie komunikat o konieczności natychmiastowego powiadomienia policji o kontakcie z "interesantem".
W środę białostoccy policjanci zatrzymali 4 osoby poszukiwane. Jedna z nich wpadła, gdy przyszła odebrać dowód osobisty z urzędu. To mężczyzna w wieku 45 lat.
Poszukiwany listem gończym za kradzież 45-latek poszedł do urzędu odebrać swój nowy dowód osobisty. Pracownik urzędu zauważył w systemie, że w razie spotkania mężczyzny należy natychmiast poinformować policję. Na miejsce przyjechali policjanci z białostockiej patrolówki. Policjanci zatrzymali poszukiwanego 45-latka. Teraz z nowym dowodem najbliższych 14 dni spędzi w areszcie.
Kolejną osobą poszukiwaną był 51-latek. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów na ulicy Jurowieckiej. Po opłaceniu grzywny ominęła go kara 12 dni pozbawienia wolności za nielegalną sprzedaż alkoholu.
Poszukiwanym był także 43-latekm, którego namierzyli kryminalni z białostockiej czwórki. Mężczyzna miał odbyć karę 4 miesięcy pozbawienia wolności za zniszczenie mienia. Jak ustalili śledczy, mężczyzna aktualnie odbywa karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w areszcie.
Mundurowi zatrzymali również 1 osobę, która była poszukiwana do ustalenia miejsca pobytu.