Tak jak w poprzednich latach, łąki będzie zakładać Fundacja Łąka z Warszawy. W czwartek (7 kwietnia) w Białymstoku prezydent miasta i prezes fundacji Maciej Podyma podpisali trzyletnią umowę w tej sprawie. Wartość tej umowy to blisko 2,8 mln zł.
Czytaj także: Jagiellonia Białystok. Czy klubowi grozi bankructwo? Pertkiewicz: musimy szukać oszczędności
"Nasze miasto od kilku lat znane jest z łąk kwietnych. Początkowo to było 4,5 ha, później 6, w tej chwili podpisaliśmy umowę i docelowo będzie to do 10 ha, z tym, że w tym roku 9 hektarów. Podzielone to zostało na rośliny wieloroczne, a także jednoroczne" – poinformował Truskolaski.
„Nie chcę oszczędzać na estetyce miasta”
Dodał, że w związku z tym, że łąki kwietne podobają się mieszkańcom, są ważnym elementem wyglądu i wizerunku miasta, mimo znacznie mniejszych środków w budżecie miasta, projekt jest kontynuowany.
"Nie chciałbym oszczędzać na estetyce miasta, bo nasi mieszkańcy są dumni z tego, że miasto jest piękne, ukwiecone i że miasto jest czyste" – mówił prezydent.
Dodał, że na wydatki związane z estetyką miasta będzie dywidenda z gminnej spółki Lech w łącznej wysokości 14 mln zł.
Powstanie łąka kwietna w barwach Ukrainy
Prezydent poinformował, że wśród łąk kwietnych nowością będzie łąka w barwach flagi ukraińskiej na znak "solidaryzowania się z tymi, którzy walczą z najeźdźcą". Jeszcze nie wiadomo do końca, gdzie będzie się znajdować ta łąka. Jedną z rozważanych lokalizacji jest ul. abp. Romualda Jałbrzykowskiego.
Czytaj także: Jagiellonia Białystok. Klub czeka rewolucja kadrowa? Masłowski: zespół potrzebuje przebudowy
Prezes Fundacji Łąka Maciej Podyma powiedział, że w tej żółto-niebieskiej łące będą wykorzystane kwitnące na żółto rzepak jary, gorczyca i złocień polny, niebieski dadzą chabry bławatki, len, facelia i ogórecznik.
"Postaramy się stworzyć taką długą flagę Ukrainy, która będzie symbolizowała to połączenie z naszym bliskim sąsiadem" – powiedział Podyma.
Łąki kwietne Białystok. Gdzie powstaną?
Łąki kwietne i pola słonecznikowe powstaną – podobnie jak w latach ubiegłych – w pasach drogowych, na skwerach i rondach. Od początku cieszą się dużą popularnością i sympatią wśród mieszkańców, którzy chętnie je fotografują. Podyma przypomniał, że Białystok był pierwszym miastem, w którym pola słonecznikowe powstały na dużą skalę. Zwrócił uwagę, że także słoneczniki są znakiem oporu, jaki stawiają Ukraińcy.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]