W ramach akcji "Przystanki historyczne" plansze zawisły na wiacie przy ul. 11 listopada. Tym razem pod szyldem "Tramwaje konne w Białymstoku". - Chcemy przypomnieć, ze tramwaje jeździły w naszym mieście przed pierwsza wojną światową - powiedziała Joanna Szmidt-Bura z galerii Ślendzińskich.
- Były takie dwie trasy. Jedna jeździła z dworca głównego na dworzec Kolei Poleskich. Druga: kursowała przez Rynek Kościuszki, a latem ta trasa kończyła się w Zwierzyńcu, tam było letnie miejsce wypoczynku zwane "Rozkosz" - Joanna Szmidt-Bura.
A w Białymstoku oznakowane zostały już dwa przystanki historyczne przy ulicy Legionowej i Lipowej. - Wkrótce pojawią się kolejne - zdradził inicjator akcji radny Marek Tyszkiewicz
Będzie tych przystanków 6. W maju otwieramy kolejne dwa. Gdzie pojawi się szósty, o tym zdecydują sami białostoczanie, powiedział inicjator akcji radny Marek Tyszkiewicz.
Ankietę dotyczącą lokalizacji szóstego przystanku przygotuje białostocka galeria Ślendzińskich.