- Schronisko w Białymstoku wprowadziło program „Adopcja specjalna”, aby pomóc bezdomnym, schorowanym zwierzętom.
- Program oferuje wsparcie finansowe do 1000 zł rocznie na leczenie, co ma zachęcić do adopcji psów i kotów z przewlekłymi chorobami.
- Sprawdź, jak miłość i bezpieczeństwo domu mogą zmienić życie chorych zwierząt i dowiedz się, które z nich czekają na adopcję!
Jak podkreśla Anna Jaroszewicz, kierownik schroniska, program powstał z myślą o zwierzętach, które są „najbardziej poszkodowane” – bezdomne, schorowane i często spędzające w schronisku długie lata. Wielokrotnie zdarzało się, że potencjalni adopcyjni rezygnowali z uwagi na brak środków na długotrwałe leczenie.
„Taki program przyszedł nam do głowy, żeby zwiększyć szanse na dom tym psom i kotom, które są najbardziej poszkodowane, bo nie dość, że są bezdomne i mieszkają w schronisku, to jeszcze są chore przewlekle” – wyjaśnia Jaroszewicz.
„Adopcja specjalna” w schronisku w Białymstoku
„Adopcja specjalna” oferuje wsparcie finansowe w wysokości do 1000 zł rocznie, przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia, takich jak zakup leków czy wykonanie badań. Dofinansowanie ma odciążyć finansowo nowych opiekunów, umożliwiając im zapewnienie zwierzętom odpowiedniej opieki weterynaryjnej.
Obecnie programem objętych jest dziewięć psów i sześć kotów. Wśród kotów dominują te chorujące na białaczkę, których adopcja jest szczególnie trudna ze względu na konieczność izolacji od zdrowych zwierząt i leczenie objawowe. Psy natomiast zmagają się z różnymi schorzeniami, m.in. chorobami skóry, alergiami czy problemami kardiologicznymi.
Kierownik schroniska z optymizmem patrzy na przyszłość programu, wierząc w leczniczą moc domu i miłości. „Bardzo nam zależy na tym, żeby nawet te chore psiaki znajdowały domy, bo nikt tak nie leczy jak bezpieczeństwo, miłość i dom” – podkreśla Jaroszewicz. Zauważa, że w przeszłości zdarzały się przypadki, gdy zwierzęta notorycznie chorujące w schronisku, po adopcji odzyskiwały wigor i zdrowie, a leczenie okazywało się zbędne. „Psychika i stan psychiczny zwierząt, tak samo jak u ludzi, odgrywa dużą rolę w procesie leczenia każdego schorzenia” – dodaje.
Pierwsze zwierzę adoptowane z programu „Adopcja specjalna”
Pilotażowy program już przynosi pierwsze sukcesy. Dziewięcioletni Pozer, który spędził w schronisku siedem lat, znalazł dom u swojej wieloletniej wolontariuszki Dominiki. Dominika, która od dawna myślała o adopcji Pozera, podkreśla, że wsparcie finansowe z programu było kluczowe w podjęciu tej decyzji. „Było mi go szkoda, bo tak długo siedział w schronisku i widziałam jak się starzał, a to taki świetny pies, którym przez lata nikt się nie zainteresował” – mówi Dominika. Obecnie kolejny pies ma szansę na nowy dom, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu programem.
W białostockim schronisku przebywa obecnie około 90 psów i 120 kotów. Informacje o programie „Adopcja specjalna” oraz zwierzętach objętych wsparciem można znaleźć na stronie internetowej placówki. „Adopcja specjalna” to krok w stronę bardziej humanitarnego podejścia do zwierząt chorych, dając im realną szansę na godne życie w kochającym domu.
