Nikoś przyszedł na świat 9 miesięcy temu, dostał 7 punktów w skali Apgar z uwagi na obniżone napięcie mięśniowe. Trzy dni po porodzie rodzice dowiedzieli się, że Nikoś najprawdopodobniej choruje na SMA, ale diagnozę trzeba było potwierdzić. 2 kwietnia diagnoza stała się faktem – SMA w pierwszym, najbardziej agresywnym stopniu.
Nikoś potrzebuje codziennej rehabilitacji, elektrostymulacji, a nocą wentylacji przy użyciu respiratora. Jest szansa na skuteczne zahamowanie choroby. To terapia genowa, polegająca na jednorazowym podaniu kopii uszkodzonego genu. Ten jeden zastrzyk to gigantyczny wydatek, terapia kosztuje 10 milionów złotych.
Pomóc Nikosiowi możecie przez zbiórkę na https://www.siepomaga.pl/zycie-nikosia
W związku ze zbiórką działa również specjalna grupa na FB: Nikodem kontra SMA licytacje, gdzie zaangażowane osoby wystawiają na licytacje wybrane przedmioty czy usługi. Dochód trafi na leczenie chłopca.
Zbiórka na leczenie Nikodema kończy się 30 grudnia.