5,06 mln zł to szacunkowa kwota, jaką 3 białostockie spółki komunikacyjne przepłaciły za paliwo w trakcie obowiązywania obniżonego podatku VAT-u. A to wszystko przez horrendalnie wysokich marże PKN Orlen, które wpłynęły na kondycje budżetu Białegostoku - wyliczają władze miasta. Efekt, to olbrzymi zysk spółki Skarbu Państwa i dziura w budżecie Miasta.
– Orlen osiągnął w trzecim kwartale gigantyczny zysk 12,7 miliardy zł. To czterokrotnie więcej niż w odpowiednim okresie ubiegłego roku. Czyli 10 miliardów ponadwymiarowego zysku - mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Władze miasta uważaja, że te pieniądze powinny do nas wrócić. Dlatego złożone zostalo zawiadomienia o możliwości nadużywania pozycji dominującej przez Orlen.
Jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że ta pozycja dominująca została wykorzystana do wygenerowania niesamowicie wysokich marż kosztem mieszkańców, dlatego składamy wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów- mówi Marcin Moskwa, prezes KPKM.
W 2022 roku miejskie spółki komunikacyjne zapłaciły za paliwo niemal 40 mln zł, czyli o ok. 16 mln zł więcej niż rok wcześniej.