W piątek podlaskie służby poinformowały, że noc z 20 na 21 stycznia minęła spokojnie. Strażacy i policjanci nie odnotowali żadnych poważniejszych zdarzeń drogowych. Pełną parą pracowali również drogowcy, którzy walczyli z silnym wiatrem zawiewającym śnieg na jezdnię.
Jak poinformował PAP dyżurny GDDKiA w Białymstoku, sprzęt drogowców jeździł w regionie całą noc. W piątek rano na drogach było 55 pługów, pługopiaskarek i solarek, a pracę utrudnia silny wiatr, który zawiewa śnieg na jezdnię. Najwięcej pracy mieli w północnej części województwa.
Czytaj także: Atak zimy w Podlaskiem. Śnieżyca, śliskie drogi, wypadki [ZDJĘCIA, WIDEO]
Sytuacja może jednak bardzo szybko ulec zmianie. Miejscami bowiem prognozowane są zawieje i zamiecie śnieżne spowodowane opadami śniegu, okresami o natężeniu umiarkowanym oraz wiatrem o średniej prędkości od 15 km/h do 30 km/h, w porywach do 65 km/h, z północnego zachodu. Synoptycy prognozują, że w Podlaskiem w ciągu dnia nadal będzie występował silny wiatr powodujący zawieje i zamiecie a także intensywne opady śniegu.