Krzysztof Truskolaski o wypadku kolumny rządowej na Podlasiu
Poseł na Sejm RP Krzysztof Truskolaski we wtorek 27 czerwca podczas konferencji prasowej poinformował o złożeniu zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego. Chodzi o niedzielny wypadek kolumny rządowej na Podlasiu i to, że szef rządu nie przerwał swojej podróży i odjechał.
- Dwa dni temu odbył się szaleńczy rajd drogami województwa podlaskiego pana Premiera Morawieckiego. Jego kolumna nie zważając na ograniczenia prędkości gnała przez miejscowości województwa podlaskiego – zaczął poseł Truskolaski.
Następnie poinformował dziennikarzy o złożeniu stosownego zawiadomienia do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Poseł argumentował to tymi słowami:
"To karygodne, że Premier Rządu Polskiego nie udzielił pomocy dla ludzi, którzy zostali staranowani, poszkodowani przez rządową kolumnę. (..) Nie będzie mojej zgody na to, żeby tych biednych ludzi, którzy jechali osobową Mazdą oskarżyć o to, że jest to ich wina.(...) Nie może być w Polsce tak, że osoby, które uczestniczą w wypadku nie pomagają poszkodowanym."
Polecany artykuł:
Wypadek kolumny rządowej na Podlasiu
Wcześniej jednak Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem wszczęła postępowanie w sprawie niedzielnego wypadku z udziałem policyjnego radiowozu z rządowej kolumny i osobowej mazdy.
Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 15 w okolicach miejscowości Czajki (powiat wysokomazowiecki), na drodze wojewódzkiej nr 671. Policja podała, że w radiowóz, który zamykał kolumnę rządowych pojazdów, wjechała czołowo osobowa mazda. "Nic nie wskazuje na umyślne działanie - kierująca mazdą, jadąc z przeciwnego kierunku straciła panowanie nad swoim samochodem" - podawała policja.