Śmierć 34-letniej kobiety odbiła się echem w sieci. Według internautów, było to spowodowane zaniedbaniami ze strony personelu medycznego. W sieci wspominano również o skandalicznym podejściu pracowników szpitala do pacjentów. Internauci wspominali swoje przeżycia, odsyłanie chorych w złym stanie do domu.
Oświadczenie dyrekcji szpitala
Dyrekcja szpitala nie pozostała bierna i kilka dni później wydała oświadczenie. Zaprzeczono w nim oskarżeniom mówiącym, że standardy opieki zdrowotnej nie zostały spełnione i wyrażono ubolewanie nad śmiercią pacjentki.
Sprzeciw mieszkańców
Mieszkańcy nie pozostawili sprawy bez komentarza i na początku kwietnia spotkali się pod SORem w Sokółce. Zaprotestowali przeciw lekceważącemu podejściu personelu szpitala do pacjentów. Przeszli z zapalonymi zniczami wokół parkingu i ustawili je pod oknem SORu, a także odmówili modlitwę.
Śmierć pacjentki w Sokółce. Wszczęto śledztwo
Z dniem 12 kwietnia, Prokuratura Rejonowa w Sokółce wszczęła śledztwo w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia zmarłej w marcu pacjentki. Śledztwo prowadzone jest w ramach art. 155 kk „Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”.
- Z uwagi na charakter sprawy, ochronę dóbr osobistych, nie mogę mówić o czynnościach – mówi Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Sokółce Artur Kuberski.