Mistrz świata w kick-boxingu, Robert Ciulkin postawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Przez 5 dni będzie wbiegał i zbiegał z wieży kościoła św Rocha. Ten challenge, to próba przebicia, i to o prawie 4 kilometry, dystansu najgłębszego miejsca na ziemi - Rowu Mariańskiego.
Wyzwanie ma jednak charytatywne oblicze, bo sportowiec chce rozpropagować zbiórkę dla pięciu potrzebujących osób.
Początkowo miał pomóc czterem osobom i biegać przez 4 dni (łącznie 142 razy). Robert Ciulkin postanowił jeszcze wesprzeć Kajetana, więc "dokłada" jeden dzień biegów więcej.
Każdego dnia będą promował jedną z potrzebujących osób. Zaplanowałem 36 wejść każdego dnia. Łącznie 178 razy na górę i na dół. W ten sposób zamierzam pokonać 13 kilometrów 884 metry - mówi białostocki sportowiec
Swoim wyzwaniem che pomóc Leonowi Grzywie, cierpiącemu na SMA, 4 letniej Dominice Żółtko zmagającej się z wadą serca oraz dwóm sportowcom: Rafałowi Antończakowi i Markowi Piotrowskiemu. Dodatkowo chce wesprze Kajetana Maciejowskiego, który zmaga się z choroba genetyczną.
Posłuchaj, co o swoim wyzwaniu mówi Robert Ciulkin:
Wielki challenge rozpoczyna się w poniedziałek, 27 grudnia, a zakończy w ostatni dzień tego roku.
Osoby, których zbiórki chce wesprzeć Robert Ciulkin:
https://www.kawalek-nieba.pl/dominika-zoltko
https://www.siepomaga.pl/leon-sma
https://www.siepomaga.pl/kajetan