Letnie upały sprzyjają wypoczynkowi na świeżym powietrzu, a kiedy robi się naprawdę ciepło najlepiej wypoczywać nad wodą. W ten sposób odpoczywało spore grono mieszkańców województwa podlaskiego, niestety nie obyło się bez wypadków.
CZYTAJ TAKŻE: Szczęśliwe kolektury LOTTO na Podlasiu. Ranking punktów, gdzie najczęściej padały wygrane w Podlaskiem
Tragiczny weekend nad wodą w Podlaskiem
W niedzielę 9 lipca doszło do dwóch groźnych sytuacji na akwenach wodnych w województwie podlaskim. Na jeziorze Toczyłowo w powiecie grajewskim wywróciła się łódka z dwiema osobami na pokładzie.
Jak informuje podlaska policja łodzią pływał nastolatek z wujkiem. Kiedy w pewnym momencie łódka wywróciła się, na ratunek mężczyzny ruszył policjant. Funkcjonariusz wyposażony w rzutkę i kamizelkę ratunkową wskoczył do wody i popłynął na ratunek. Policjant po przepłynięciu około 150 metrów zauważył 48-latka, który resztkami sił próbował wydostać się na powierzchnię wody. Funkcjonariusz chwycił tonącego i ewakuował na brzeg. Chłopcu udało się o własnych siłach dopłynąć do brzegu.
Gorszy finał miała sytuacja w Turośni Kościelnej. W niedzielę po godz. 18:00 osoba zauważyła ciało w wodzie w zbiorniku retencyjnym. Po chwili okazało się, że 35-letni mężczyzna nie żyje. Według informacji policji do tragedii doszło w miejscu, gdzie obowiązuje bezwzględny zakaz kąpieli.