18 stycznia w Supraślu doszło do bardzo groźnego i niestety tragicznego w skutkach pożaru. Około godziny 3 do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku zgłoszono pożar drewnianego budynku wielorodzinnego.
- W momencie przybycia pierwszych sił i środków Jednostek Ochrony Przeciwpożarowej ponad połowa budynku znajdowała się w ogniu - tłumaczy mł. bryg. Andrzej Łęczycki z KM PSP w Białymstoku. - Pożar rozwijał się na parterze oraz poddaszu, po stronie północnej jak i centralnej.
Ze wstępnych informacji uzyskanych od osób postronnych wynikało, iż wszyscy ewakuowali się z mieszkań o własnych siłach. Pojawiły się również informacje o tym, że w jednym z mieszkań może znajdować się jeszcze jedna osoba.
Strażacy weszli do środka, by udzielić pomocy i ewakuować ewentualnego poszkodowanego. W trakcie działań odnaleźli mieszkankę jednego z lokali. Niestety, będący na miejscu Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził jej zgon.
Gaszenie pożaru było utrudnione, ponieważ na zewnątrz panowała temperatura -25 stopni Celsjusza. W działaniach ratowniczo-gaśniczych trwających ponad 10 godzin brało udział w sumie 12 zastępów OSP i PSP (40 strażaków), w tym Grupa Operacyjna KM PSP w Białymstoku z Zastępcą Komendanta Miejskiego PSP w Białymstoku.