Funkcjonariusze o zaginięciu 87-letniej mieszkanki gminy Brańsk dowiedzieli się w niedzielę po południu. Kobieta prawdopodobnie w czwartek wyszła na grzyby do pobliskiego lasu i od tej pory rodzina nie miała z nią żadnego kontaktu.
Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania, w akcji wzięło udział kilkudziesięciu policjantów z psem tropiącym wspierani przez strażaków ochotników. Po pięciu godzinach funkcjonariusze zauważyli 87-latkę leżącą w mokradłach w okolicach jej miejscowości.
Jej stan był tragiczny. Kobieta z wyziębienia i odwodnienia nie była w stanie samodzielnie się poruszać i mówić. Natychmiast trafiła pod opiekę lekarzy.
Polecany artykuł: