To było trzecie spotkanie tych zawodniczek. W ubiegłym roku w Warszawie Świątek wygrała gładko, ale w styczniu niespodziewanie uległa Noskovej w trzeciej rundzie Australian Open.
Iga Świątek w kolejnej rundzie Indian Wells
Niedzielna rywalizacja miała dwa oblicza. Początkowo lepiej prezentowała się 19-letnia Czeszka, która szybko przełamała Polkę i wygrywała 3:1. Prowadząc 4:2 miała trzy szanse na kolejne przełamanie, ale Świątek wyszła z opresji. Od tego momentu podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego dominowała na korcie.
Noskova z dobrą grą Świątek kompletnie nie umiała sobie poradzić. Czeszka spieszyła się, popełniła aż siedem podwójnych błędów i do końca meczu nie wygrała już żadnego gema.
"Początek był bardzo intensywny, trudny, ale wiedziałam, że jeśli będę cierpliwa i konsekwentna to moje szanse się pojawią. I tak w końcu się stało" - zaznaczyła Świątek w krótkiej rozmowie na korcie.
Indian Wells 2024. Kolejna rywalka Igi Świątek
Jej kolejną rywalką będzie albo rozstawiona z numerem 18 Amerykanka Maddison Keys albo Kazaszka Julia Putincewa.