Zdarzenia rozegrały się w weekend. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymał zgłoszenie, że ktoś uszkodził kilka pojazdów znajdujących się na parkingach przy ulicy Wigierskiej i Bakałarzewskiej w Suwałkach. Policjanci wyjaśniający sprawę ustalili, że po maskach kilku samochodów zaparkowanych w Suwałkach skakał młody mężczyzna.
Zobacz również: Włamał się, bo chciał zjeść zupę. Grozi mu 10 lat więzienia [ZDJĘCIA]
Dwóch pokrzywdzonych właścicieli aut złożyło wniosek o ściganie, a łączną wartość strat, które ponieśli, wyceniono na 2600 złotych.
Podejrzany o chuligański wybryk 17-latek wpadł w ręce mundurowych w miniony wtorek. Młody mężczyzna usłyszał już dwa zarzuty uszkodzenia mienia w związku z występkiem chuligańskim.
Teraz o dalszym losie sprawcy zadecyduje sąd. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.