Dalszy ciąg telenoweli pod nazwą Superpuchar Polski. Mecz mistrza kraju ze zwycięzcą Pucharu Polski miał być pierwotnie rozegrany jeszcze przed startem nowego sezonu. Wtedy kluby nie mogły jednak dogadać się z PZPN na temat terminu. Zarówno Jagiellonia, jak i Wisła uczestniczyły w eliminacjach do europejskich pucharów. Później ruszył z kolei kolejne rozgrywki Ekstraklasy i dogodnej daty nie znaleziono.
Tym czasem zbliżamy się już do końcówki kolejnego sezonu, a meczu o superpuchar nadal nie rozegrano. Na początku marca związek poinformował, że mecz odbędzie się w Białymstoku, 2 kwietnia. Zgodnie z tradycją z ostatnich lat, spotkania o superpuchar rozgrywano bowiem na stadionie mistrza Polski.
Superpuchar Polski jednak na PGE Narodowym. Mecz przeniesiony z Białegostoku do Warszawy
Teraz okazało się jednak, że spotkanie zostanie rozegrane w stolicy.
Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że mecz o Superpuchar Polski 2024, w którym mistrz Polski, Jagiellonia Białystok, zmierzy się ze zdobywcą Pucharu Polski – Wisłą Kraków, odbędzie się w środę, 2 kwietnia 2025 roku o godzinie 21.00 na PGE Narodowym w Warszawie" - napisano w oficjalnym komunikacie PZPN.
Jest to reakcja działaczy na zapowiedzi o niewpuszczeniu na stadion przy Słonecznej kibiców Wisły. To z kolei ma związek z zachowaniem krakowskich fanatyków, którzy są bojkotowani na stadionach w całym kraju. Prezes Wisły zapowiedział zatem wycofanie się z meczu. Działacze obu klubów ponownie usiedli do negocjacji ze związkiem, a PZPN chcąc ugasić jeden pożar, wywołał następny.
Kibice Jagiellonii bojkotują Superpuchar. "Zastraszenie klubu"
Decyzją wszystkich grup kibicowskich działających na Jagiellonii bojkotujemy mecz o Superpuchar Polski z Wisłą Kraków, zaplanowany na 2.04.2025 r na Stadionie Narodowym. Powodem podjęcia takich kroków jest :
- brak przestrzegania zasad kibicowskich przez kibiców Wisły Kraków, nie chcemy uczestniczyć w wydarzeniach z udziałem ich drużyny
- przeniesienie meczu na Stadion Narodowy, po wcześniejszym zastraszeniu Klubu Jagiellonii milionowymi karami finansowymi oraz odebraniu licencji na rozgrywanie spotkań w Białymstoku przy ul. Słonecznej (w tym mecz z Betisem Sewilla)"
- możemy przeczytać w oświadczeniu kibiców Jagiellonii. Dodano w nim, że o decyzji poinformowano uprzednio trenera oraz działaczy zarządzających klubem.
Saga wokół Superpucharu zatem trwa nadal. Pytanie czy - wydawałoby się kiedyś prestiżowe - spotkanie zostanie ostatecznie w ogóle rozegrane?
ZOBACZ PONIŻEJ: Jagiellonia Białystok-Cercle Brugge. Historyczny mecz w 1/8 finału Ligi Konferencji