Skrzypczak i Villar

i

Autor: Jagiellonia Białystok

SPORT

Siemieniec: "To był test charakteru". Bezcenny przed kolejnymi meczami

2024-09-22 23:52

Pojedynek Jagiellonii z Lechią Gdańsk zaserwował kibicom sporą huśtawkę emocji. Na Chorten Arenie padło 5 goli. Jagiellonia w imponującym stylu odrobiła straty i wygrała 3:2. Swoich podopiecznych chwalił trener Jagi Adrian Siemieniec.

Jagiellonia była faworytem meczu z Lechią Gdańsk, tyle że ekipa z Trójmiasta, to beniaminek z którymi Jadze gra się ciężko. W tym sezonie Mistrzowie Polski już z jednym beniaminkiem u siebie przegrali (1:3 z GKS-em Katowice). W poprzednich latach też były wpadki.

Teraz "Żółto-Czerwoni" wyszyli ze starcia zwycięsko, chociaż rywal zaserwował nerwówkę odrabiając straty, a po godzinie gry wychodząc na prowadzenie 2:1.

Jaga rozstrzygnęła losy meczu pomiędzy 72, a 76 minutą. Po golach Imaza (na 2:2) oraz Mateusza Skrzypczaka z rzutu karnego (na 3:2). Adrian Siemieniec na konferencji pomeczowej kierował słowa uznania do swoich piłkarzy. 

Siemieniec o meczu

   - Gratulacje dla drużyny za zwycięstwo w trudnym meczu. Wynik nie układał się po naszej myśli. Cieszę się, że odwróciliśmy ten mecz. Widziałem determinację i wiarę w zwycięstwo. Kibice też bardzo nam pomogli swoim dopingiem, za co im dziękuję. Dawno takiego meczu nie mieliśmy, w którym odwróciliśmy losy. Musieliśmy zostawić dużo zdrowia na boisku. Dziękuję drużynie, że wytrzymała trudny moment. To był test charakteru. Każdy sukces to droga kręta i wyboista. Nie co roku wygrywa się mistrzostwo Polski, musimy czerpać naukę z takich sytuacji, jakie nas spotykają. Chcieliśmy wygrać mecz i to było najważniejsze.  Między innymi dzięki Jesusowi jesteśmy dziś w takim miejscu, jakim jesteśmy. Obok Tarasa to legenda Jagiellonii, która w kluczowych momentach daje bardzo wiele drużynie. Cieszę się z jego gola - powiedział szkoleniowiec Jagi

Maraton meczowy

Jagiellonia nie ma zbytnio czasu na świętowanie. Przed nią kolejne spotkania ligowe i debiut w Lidze Konferencji.

25 września wyjazdowy, zaległy meczu z Motorem Lublin.

29 września mecz w Gliwicach z tamtejszym Piastem

3 października wyjazdowe starcie z Kopenhagą w Lidze Konferencji

6 października pojedynek u siebie z Legią Warszawa

Zniszczenia we wsiach Rudawa i Bodzanów