Sprawa potrącenia 61-letniej kobiety wstrząsnęła mieszkańcami Sejn. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 6 września. Około godziny 20 na ulicy Zawadzkiego w Sejnach rozpędzony kierowca audi wjechał w przechodzącą przez przejście pieszą. Zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Widać na nim, jak samochód przejeżdża przez skrzyżowanie, a potem, po uderzeniu w kobietę, odjeżdża z miejsca zdarzenia. 61-letnia kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Rozpoczęły się poszukiwania sprawcy.
Czytaj też: Audi zmasakrowane po uderzeniu w przyczepę. Kierowca wygrał życie [ZDJĘCIA]
Sejny. Potrącenie pieszej na pasach. Sprawca wpadł przez kebaba
Poszukiwanym autem było audi A3. Mężczyzna, który w momencie potrącenia kierował samochodem, wpadł 2 dni po zdarzeniu, w środę po południu, gdy wracał z pracy. Sprawca postanowił wstąpić do lokalu gastronomicznego zjeść kebaba. Pech chciał, że zatrzymał się naprzeciwko komendy, a przez okno wypatrzył go oficer dyżurny.
Policjant wiedział dokładnie, jakim samochodem może poruszać się sprawca poniedziałkowego wypadku. Po chwili mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z białostockiego oddziału prewencji, gdy wychodził z kebabem z lokalu. Trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód na strzeżony parking.
Sejny. Potrącenie na ul. Zawadzkiego. Sprawca uciekł, próbował zacierać ślady
W chwili zatrzymania 38-letni mieszkaniec Sejn był trzeźwy. Opowiedział policjantom, że w poniedziałkowy wieczór wracał do domu po pracy i właśnie wtedy, potrącił przechodzącą przez przejście kobietę. Uciekł, bo się wystraszył.
Już następnego dnia 38-latek zaczął zacierać po sobie ślady - głównie na samochodzie, gdzie widoczne były ślady po potrąceniu. Mężczyzna wymienił m.in. prawe lusterko, które, powiedział, kupił na jednym ze szrotów w Augustowie. Nie zdążył jednak naprawić wszystkich uszkodzeń.
We czwartek mieszkaniec Sejn usłyszał zarzuty spowodowania wypadku, nieudzielenia pomocy, a to wszystko w związku z ucieczką z miejsca. Za te przestępstwa grozi mu kara do 3 lat pozbawiania wolności, która może zostać zwiększona właśnie ze względu na jego ucieczkę.
W piątek 38-latek zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt. Jak poinformował Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji, sąd w Sejnach przychylił się do wniosku i aresztował podejrzanego o potrącenie pieszej na trzy miesiące.