W pierwszych minutach Motor miał inicjatywę i robuł odważne rajdy w stronę jagiellońskiej bramki.
Jagiellonia w 10. min. przeprowadziła groźny ataki, a ponad bramką strzelił Jarosław Kubicki.
W 19 min. Motor zrobił akcje, po której Abramowicz bronił z kilku metrów strzał głową zawodnika z Lublina.
W 27 min. Jagiellonia w końcu uderzyła konkretnie i zrobiło się 1:0. W pole karne dośrodkował Cezary Polak, pikę głową zgrał Oskar Pietuszewski, a do bramki z około 10 metrów strzelił Jarosław Kubicki.
Zadymione boisko
W 32 min. kibice z Lublina odpalili środki pirotechniczne, powodując duże zadymienie. Sędzia po kilku minutach oczekiwania na lepszą widoczność zaprosił piłkarzy do szatni. Mecz wznowiono po kilkunastu minutach.
Od 42 min. Motor grał w dziesiątkę. Z boiska wyleciał Sergi Samper za brutalne uderzenie w stopę Oskara Pietuszewskiego.
Druga Połowa
Na bramkę nr. 2 dla Jagiellonia kibice czekali do 59 min. Piłką na lewej stronie otrzymał Darko Churlinov, który popędził w pole karne, przełożył sobie piłkę na prawą nogę i precyzyjnym uderzeniem przy słupku podwyższył wynik.
W 69 min. było już 3:0, a gola ponownie zdobył Jarosław Kubicki, a podawał mu Diaby- Fadiga. Weryfikacja VAR trwał dobrych kilka minut.
Mistrzowie Polski do końca meczu zagrali ekonomicznie, a Motor nie był w stanie nic zrobić.
Jagiellonia dopisuje kolejne zwycięstwa i równa się punktami z dotychczasowym liderem Lechem Poznań.