Mecz III rundy eliminacji Ligi Mistrzów: Jagiellonia Białystok - Bodo/Glimt
Mistrz Polski w poprzedniej rundzie el. do Ligi Mistrzów pewnie pokonał przeciwnika z Litwy. Dwumecz z Poniewieżem zakończył się rezultatem 7:1, a drużyna trenera Siemieńca pokazała wszystko to, z czego słynęła na boiskach Ekstraklasy, czyli ładna dla oka piłka, okraszona efektownymi bramkami.
W 3. rundzie rywalem Jagiellonii Białystok będzie Bodo/Glimt, czyli aktualny mistrz i lider norweskiej Ekstraklasy. Przeciwnicy mogą być doskonale znani polskim kibicom, bo w poprzednich latach byli oni eliminowani w europejskich pucharach przez Legię Warszawa oraz Lech Poznań.
W galerii zdjęć poniżej znajdziesz relację z tego co aktualnie dzieje się na stadionie przy Słonecznej w Białymstoku oraz niesamowitą energię kibiców przed spotkaniem
Jagiellonia Białystok - Bodo/Glimt. Wynik 1. połowy: 0-0
Skończyła się 1. połowa spotkania na Stadionie Miejskim w Białymstoku.
Początek meczu był bardzo trudny dla piłkarzy Jagiellonii. Rywale z Norwegii przyparli ich do własnego pola karnego. Mistrzowie Polski z rzadka wychodzili z własnej połowy. Po kilku rzutach rożnych i zablokowanych próbach strzałów Bodo/Glimt, gospodarze w okolicach 20 minuty wyszli z pierwszym groźnym atakiem. Po długim crossowym przerzucie na skrzydło Jesusa Imaza, piłkę efektownie przyjął Michal Sacek, następnie minął przeciwnika i silnie uderzył z powietrza. Piłka poszybowała jednak nad poprzeczką.
Jaga w drugiej części 1. połowy ustabilizowała swoją grę. W 33. minucie Żółto-Czerwoni oddali najgroźniejszy strzał w pierwszej połowie. Piłkę z pola karnego wystawił Pululu, a strzał zza "16" oddał Nene. Bramkarz gości z trudem obronił piłkę, ta jednak ostatecznie nie wpadła do siatki. Efektownym rajdem kilka minut później popisał się też Dominik Marczuk. Najpierw w okolicach linii środkowej sprytnie minął przeciwnika, przebiegł pół boiska i z granicy pola karnego dośrodkował do Hansena, ten wycofał do Moutinho, ale strzał obrońcy poszybował znowu nad bramką. Jagiellończycy kończyli pierwszą połowę zdecydowanie pewniej i powoli wchodzili w spotkanie. Pierwsza połowa zakończyła się jednak wynikiem 0:0.
Jagiellonia Białystok - Bodo/Glimt. Wynik końcowy meczu: 0-1
Jagiellonia drugą połowę zaczęła z impetem. Zawodnicy Dumy Podlasia przeprowadzili kilka ciekawych akcji, które nie przyniosły jednak żadnego efektu.
W 58 minucie przyszło przełamanie. Niestety to Bodo/Glimt strzeliło pierwszą bramkę meczu. Ta padła po bloku obrońcy Jagiellonii. Gol samobójczy Diegueza.
W 66 minucie kibice na długi moment wstrzymali oddechy. Piłka znowu znalazła się w siatce Jagi. Po rzucie rożnym najpierw padł groźny strzał głową, a dobitka z bliskiej odległości przyniosła bramkę. Sędzia dostał jednak zgłoszenie od sędziów VAR. Po kilku minutowym sprawdzeniu, również przy monitorze, bramka została anulowana. Powodem faul graczy z Norwegii. Kilka minut później żółtą kartkę po faulu w środku boiska obejrzał Nene.
Na ostatnie 10 minut spotkania na boisku zameldował się Lamine Diaby-Fadiga. Zmienił wyróżniającego się dzisiaj, ale zmęczonego Afimico Pululu. Zmiana przyniosła efekty już po kilkunastu sekundach. Po dośrodkowaniu z bocznym sektorów, nowa "9" Jagi zagroziła bramce. Po strzale głową piłka nieznacznie minęła jednak słupek.
Na boisku nie wydarzyło się już nic ciekawego. Sędzia doliczył 5 minut do drugiej połowy spotkania. Jagiellonia próbowała jeszcze kilka razy strzelić wyrównującą bramkę, ale nadziewała się jedynie na kontry gości. Mecz zakończył się wynikiem 0-1. Sporo pracy czeka mistrza Polski za tydzień, w wyjazdowym meczu w Norwegii.
Składy na mecz Jagiellonia Białystok - Bodo/Glimt
Jagiellonia: Abramowicz – Sacek, Dieguez, Skrzypczak, Moutinho – Romanczuk, Nene – Marczuk, Imaz, Hansen – Pululu.
Bodo/Glimt: Haikin – Sjovold, Moe, Gundersen, Bjorkan – Saltnes, Berg, Evjen – Hauge, Hogh, Maatta.
Jagiellonia Białystok - Bodo/Glimt: gdzie oglądać mecz w tv?
Mecz pomiędzy Jagiellonią Białystok - Bodo/Glimt będzie można obejrzeć w tv. I to nawet tej otwartej! Telewizja Polsat przekazała, że mecz mistrza Polski będzie dostępny na antenie:
- Polsat
- Polsat Sport
- Polsat Sport Premium 1
Jagiellonia Białystok - Bodo/Glimt. Mecze i statystyki
Jagiellonia Białystok i Bodo/Glimt zmierzą się ze sobą pierwszy raz w historii meczów bezpośrednich. Dlatego patrząc na mecze i statystyki obydwu drużyn patrzyliśmy, jaką formę prezentują obydwa zespoły w ostatnim miesiącu oraz jakie wyniki notowały w pucharach (w przypadku Bodo/Glimt w starciach z polskimi drużynami).
Jeśli zatem popatrzymy na ostatnie pięć meczów, Jagiellonia Białystok może popisać się samymi zwycięstwami. Zarówno w Ekstraklasie, jak również w el. do Ligi Mistrzów. Bodo/Glimt jest również niepokonane w kwalifikacjach do elity piłkarskiej, ale za to po drodze przydarzył się remis w lidze z KFUM Oslo. Norwedzy dwukrotnie za to przegrali z Legią Warszawa (0:2 oraz 2:3) w 1. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów 2021/2022. Podobnie było w fazie pucharowej Ligi Konferencji Europy z Lechem Poznań. “Kolejorz” w dwumeczu wygrał 1:0 i przeszedł do kolejnej rundy.
Bodo/Glimt zdecydowanie wygrywa z Jagiellonią Białystok w zestawieniu wartości składu na portalu Transfermarkt.de. Norweski skład to 31,35 mln euro, polski to 17,68 mln euro.
Jagiellonia Białystok - Bodo/Glimt: Typy
Przejrzeliśmy największe zakłady bukmacherskie aby sprawdzić, jakie typy są na mecz Jagiellonii Białystok - Bodo/Glimt. I tutaj delikatnym faworytem jest mistrz Norwegii, ale wszyscy fani powinni nastawiać się na wyrównany mecz.
STS: 1 - 2.90 X - 3.70, 2 - 2.35
FORTUNA: 1 - 2.77, X - 3.65, 2 - 2.33
LV Bet: 1 - 3.05, X - 3.80, 2 - 2.47
BETCLIC: 1 - 2.70, X - 3.55, 2 - 2.24
SUPERBET: 1 - 2.75, X - 3.70, 2 - 2.30
Typ Radia Eska Białystok: 3:2 wygrana Jagiellonii