Pięciu posłów opozycji, wśród nich Paweł Krutul, podlaski poseł Lewicy i wiceprzewodniczący Komisji Obrony Narodowej wzięli udział w misji pomocowej organizowanej przez Fundację Otwarty Dialog.
Posłowie i koordynatorzy fundacji dostarczyli ukraińskim żołnierzom 15 ton sprzętu, który trafi do wojska. W transporcie znalazło się 13 dronów rozpoznawczych, agregaty prądotwórcze, żywność, leki i opatrunki.
- W Bachmucie jest piekło. Wojsko ukraińskie potrzebuje artylerii, myśliwców, czołgów, amunicji, aby zwyciężyć z rosyjską agresją. Ukraińcy mają w sobie niewyobrażalną siłę walki. Potrzebują jedynie broni – mówi Paweł Krutul.
Agregaty trafiły do szpitali w Kramatorsku, Gubernatorium Charkowa i do walczących w Bachmucie. W tym ostatnim mieście sytuacja jest dramatyczna. Miasto jest ostrzeliwane przez Rosjan. Zostało w nim około 10 tys. osób. To głównie ludzie starsi, którzy nie mają perspektyw i pieniędzy na wyjazd.
- Pomagali nam w rozładunku transportu humanitarnego. W swoich domach palą ogniska, by przetrwać zimę. Brakuje żywności, prądu, gazu. To wielka tragedia – podkreśla podlaski poseł.