Pożar wybuchł w sobotnią (28.12) noc w miejscowości Solniki. Zanim strażacy dotarli na miejsce zdarzenia, cały dom był objęty ogniem.
Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał, bo lokatorzy zdążyli opuścić budynek. Dom jednak spłonął doszczętnie.
Apel
- Pożar strawił cały nasz drewniany dom. W ostatniej chwili udało nam się uciec przez okno w sypialni – ja, mama i brat - informuje Adam Sakowicz
Rodzina straciła cały dobytek. Zostało im tylko to, co mieliśmy na sobie, uciekając. Postanowili, że odbudują dom, dlatego potrzebują pomocy.
Obecnie rodzina znalazła tymczasowe schronienie u znajomych z Białegosoku i innych miejscowości. W Solnikach zostały nasze zwierzęta.
- Jeśli nie uda nam się wrócić do Solnik, będziemy zmuszeni oddać zwierzęta do schroniska - dodaje Adam Sakowicz
Zbiórka
Na odbudowę domu potrzeba 200 tys. zł., a dotychczas udało się zebrać zaledwie 3% tej kwoty.
Rodzinę można pomóc na portalu zrzutka.pl