Jagiellonia do meczu z Piastem przystępowała jako wicelider tabeli, bo Śląsk Wrocław, który grał wcześniejszej, wygrał i wskoczył na fotel lidera.
Duma Podlasia nie zagrała w pierwszej połowie imponującego futbolu, do którego przyzwyczaiła kibiców. Piast też nie zaskoczył Jagi i było do przerwy 0:0
Druga połowa
Gra była wyrównana, ale to Piast wyszedł na prowadzenie w 78 min. spotkania. Piękną bramkę zdobył Michael Ameyaw, który pokonał golkipera Jagi strzałem z dystansu.
Jesus i Marczuk
Kiedy wydawało się, że Jaga przegra w Gliwicach, wtedy błysnął duet Dominik Marczuk - Jesus Imaz. W 90 min. spotkania Marczuk wrzucił idealną piłkę do Hiszpana, który bez przyjęcia uderzył na bramkę gospodarzy i doprowadził do remisu.
Jagiellonia lider
Bramka Imaza sprawiła, że Jagiellonia wróciła na fotel lidera. Jaga ma 60 pkt, tyle samo co Śląsk, ale lepszy bilans bramkowy.
Wszystko rozstrzygnie się w sobotę 25 maja. Jaga zagra z Wartą Poznań, a Śląsk jedzie na mecz z Rakowem Częstochowa.
Zwycięstwo przy Słonecznej da Jadze upragniony tytuł. Bez względu na wynik wrocławian.