Takie działo stanęło w Białymstoku. To sowiecka 30-milimetrowa automatyczna uniwersalna armata morska AK-230 (nr inw. MWB/6416). W swoim typie należy do najpopularniejszych na świecie. Funkcjonowała jako pierwsza w pełni automatyczna armata okrętowa w ZSRR. Jej projektowanie, pod oznaczeniem KŁ-302, rozpoczęło się na podstawie postanowienia Rady Ministrów z 1956.
Na Podlasiu już wiedzą, jak wygląda koronawirus! Chcesz zobaczyć? [FOTO]
- Działa tego typu były produkowane w ZSRR w latach 50-80 XX wieku w zakładach nr 535 w Tule - tłumaczy kustosz Muzeum Wojska w Białymstoku, Piotr Karczewski. - Uniwersalna armata morska AK-230 składa się z bezzałogowej, sterowanej zdalnie wieży z dwiema, zasilanymi z taśmy, armatami przeciwlotniczymi NN-30 chłodzonymi płynem.
W Polsce takie działa montowano na zakupionych w Związku Radzieckim kutrach rakietowych oraz na budowanych w Polsce kutrach torpedowych typu 664, średnich okrętach desantowych typu 770, 771, 773, 776, okrętach patrolowych typu 912, dużych ścigaczach okrętów podwodnych typu 912M, a także okrętach szkolnych typu 888.
Obecnie armata przechowywana jest w zadaszonym magazynie należącym do Muzeum Wojska. W niedalekiej przyszłości przejdzie ona pełną renowację, która przywróci jej oryginalny wygląd z lat służby