Apel młodzieżówki jest reakcją na ostatnie zatrzymania rapera Maty za posiadanie niewielkiej ilości marihuany. Młodzi dla Wolności podkreślają, że w wolnym państwie człowiek nie powinien mieć zakazu spożywania substancji, jeżeli chcę taką zażyć.
- Czy naprawdę, jeżeli ktoś zapali w swoim domu marihuanę, powinien za to "iść siedzieć" - pyta przewodniczący białostockiej młodzieżówki KORWiN Paweł Wnorowski
Zdaniem Młodych dla Wolności marihuana nie jest szkodliwa społecznie bardziej niż inne używki. Dlatego apelują do partii rządzącej o wyciągniecie z zamrażarek sejmowych zgłaszanych wcześniej projektów ustaw w tej sprawie.
Młodzi działacze chcą dekryminalizacji marihuany, również z powodu korzyści dla budżetu państwa. I dodają, że to sposób walki z czarnym rynkiem, który w naszym kraju ma się całkiem dobrze.
- Mimo tego, że jest zakaz posiadania, kupowania i zażywania marihuany, ludzie i tak wiedzą w jaki sposób ją zdobyć i jak ją spożytkować- podkreśla Kacper Seweryn.
Zdaniem młodzieżówki, nie powinniśmy robić tabu z marihuany i rozważyć najlepszą opcję, czyli legalizację tego środka.
Młodzieżówka KORWiN podkreśla, że marihuana na kilkadziesiąt zastosowań w przemyśle.