Zagłębie przystępowało do tego spotkania po trzech ligowych wygranych i miało apetyty na ogranie mistrzów Polski. Nic z tego, Jagiellonia zapowiadała, że jedzie do Lubina po 3 punkty i swój plan wykonała.
Duma Podlasia rozpoczęła strzelanie w 20 min. Taras Romanczuk zagrał głowa w pole karne, a do wybitej przez gospodarzy piłki dopadł Jesus Imaz, i uderzył bez przyjęcia. 1:0 dla Jagi.
Zanim Zagłębie pozbierało się po stracie gola, było 2:0 dla mistrzów Polski. W 24 min. Churlinov otrzymał dobre podanie w polu karnym, ale blokowany przez obrońce nie był w stanie idealnie trafić. Piłkę do siatki z jednego metra dobił Kristoffer Hansen.
Druga połowa
Gospodarze ruszyli do ataków, ale to Jagiellonia strzeliła kolejnego gola, a autorem trafienia był Imaz. W 58 min. Hiszpan otrzymał idealne podanie od Sacka, obrócił i strzelił przy słupku. Zrobiło się 3:0 dla Jagi.
Zagłębie kontaktowego gola zdobyło w 75 min. Dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Aleks Ławniczak pokonując głową bramkarza Jagi. Kolejne próby nie przyniosły "Miedziowym" goli, za to bliżej trafienia była Jaga, ale pomylił się Nene.
Jagiellonia ma na koncie 25 punktów i awansowała w tabeli na druga lokatę