Policja badała sprawę od września 2020 roku, gdy zaczęły wpływać zgłoszenia o oszustwach dokonywanych przez mieszkankę powiatu sejneńskiego. Okazało się, że od maja do sierpnia ubiegłego roku doszło do oszustw na szkodę ponad stu osób z całej Polski, w czasie transakcji za pośrednictwem znanej internetowej platformy sprzedażowej. Chodziło o handel odzieżą i obuwiem.
Ostatecznie 25-latka usłyszała 101 zarzutów dotyczących takich oszustw.
- Łączną wysokość strat, jakie wyrządziła swoim działaniem podejrzana, oszacowano na blisko 10 tys. zł - podał w poniedziałek zespół prasowy podlaskiej policji. Grozi jej do 8 lat więzienia.
(PAP)