- Mężczyzna wszedł do jednego z lokali i schował pod kurtkę dwa power banki i biżuterię
- Pracownicy sklepu zauważyli kradzież, ale bali się reagować, ponieważ mężczyzna miał schowany za paskiem spodni przedmiot przypominający broń.
- Po zgłoszeniu kradzieży 21-latek wpadł w ręce policji.
Łomża. Kradzież w galerii handlowej
Zdarzenia rozegrały się we wtorek, 22 lutego. Po południu policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łomży otrzymali informację, że w jednej z drogerii w centrum Łomży doszło do kradzieży. Mężczyzna wszedł do lokalu i schował pod kurtkę power banki i biżuterię. Wszystko widział personel sklepu, jednak obawiał się reagować z uwagi na to, że podejrzany miał schowany za paskiem spodni przedmiot przypominający broń. Po wszystkim mężczyzna wyszedł ze sklepu bez płacenia.
Łomża: Zderzenie dwóch osobówek na Zawadzkiej! Auto wylądowało na latarni [FOTO]
Mundurowi z patrolówki, dojeżdżając do miejsca interwencji zauważyli idącego chodnikiem mężczyznę, który wyglądem odpowiadał rysopisowi podanemu przez pracownika sklepu.
Policjanci w trakcie przeszukania mężczyzny znaleźli skradzione ze sklepu przedmioty: dwa power banki oraz biżuterię. Złodziejem był 21-letni mieszkaniec Łomży. Za paskiem spodni miał schowany przedmiot przypominający broń, który okazał się zabawką - pistoletem na kulki.
Mieszkaniec Łomży trafił do policyjnego aresztu i dwa dni później usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.