Las Turczyński uratowany! Mieszkańcy wygrali - nie będzie wycinki drzew

Minister klimatu nie wyraził zgody na przeznaczenie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego tego terenu na cele nierolnicze i nieleśne. Na terenie miał powstać cmentarz na potrzeby białostockiej kurii. Wiadomo już, że takie działania nie będą miały miejsca.

O Las Turczyński walczyli mieszkańcy Białegostoku i okolic w ramach inicjatywy "Ratuj Las". Tysiące osób podpisało petycję w tej sprawie. Zaakceptowały ją władze Choroszczy oraz Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku. Ostateczną decyzję musiał jednak podjąć resort klimatu.

Las Turczyński uratowany! To nie koniec

To nie koniec walki o Las Turczyński, ponieważ mieszkańcy zamierzają jeszcze złożyć wniosek o zmianę studium zagospodarowania i kierunków rozwoju gminy Choroszcz. W ten sposób chcą uniemożliwić powstanie cmentarza na terenie ekosystemu w przyszłości.

Jak uzasadniali wcześniej protestujący przeciwko wycince, na terenie miasta Białegostoku cmentarze parafialne posiadają duże rezerwy terenowe. Według nich możliwe są nowe lokalizacje cmentarzy parafialnych, na terenach nieobjętych planami miejscowymi lub także wymagających przeprowadzenia procedury zmiany planu miejscowego, za to nie wymagające likwidacji lasu ochronnego.

Las Turczyński rozciąga się na obszarze blisko 30 ha. Jest miejscem występowania gatunków chronionych, a także bogatej fauny i flory interesującej przyrodniczo. Gniazduje tam wiele ptaków objętych ochroną ścisłą.