Koronawirus z Chin. Czy szpitale w Białymstoku są przygotowane?
Szpital ma na razie zapas, który wystarczy na kilka dni. Złożył już jednak następne zamówienie na kolejną partię środków ochronnych, które by wystarczyły na wypadek większej liczby zachorowań.
Boisz się koronawirusa w Polsce? Niepotrzebnie. Na Podlasiu znaleźli antidotum
Mówi dyrektor UDSK w Białymstoku Anna Wasilewska:
Dyrektorzy podlaskich szpitali mają też zaplanowane spotkanie z wojewodą podlaskim. Będą na nim doprecyzowywać instrukcje wskazujące, co mają robić rodzice i dorośli pacjenci w razie zagrożenia, a także którzy pacjenci powinni być hospitalizowani. Z kolei NFZ uruchomiał całodobową infolinię (800-190-590) do zgłaszania podejrzeń zakażenia korona wirusem.
Koronawirus w Polsce – już jest? „Ktoś po cichu robi gruby hajs na ludzkiej tragedii”
Koronawirus z Polsce? Jeszcze nie
W ostatnich dniach mieliśmy szokujące doniesienia z Krakowa i Łodzi, gdzie u chorych, którzy zgłosili się do lokalnych szpitali, lekarze mieli wykryć obecność koronawirusa. Na razie, na dzień 28 lutego, żadne testy nie potwierdziły przypadków zachorowań. Zaprzecza im także rząd. W związku z epidemią, która szaleje we Francji czy Włoszech, zaniepokojeni są również mieszkańcy naszego kraju. Na razie nie mają się czego obawiać. Minister zdrowia, Łukasz Szumowski, podczas czwartkowej konferencji prasowej nie wykluczył jednak, że koronawirus w Polsce to tylko kwestia czasu. Według niego COVID-19 prędzej czy później dotrze także do naszego państwa.
Wczoraj nasz reporter uczestniczył w konferencji prasowej w Białostockim Centrum Onkologii, na której o koronawirusa pytano wiceministra zdrowia, Sławomira Gadomskiego: