Obiekty pływackie Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji to miejsca najchętniej wybierane przez klientów. W minionym roku łącznie odwiedziło je ponad 651 tys. osób – o ponad 75 tys. więcej niż w 2018 roku.
Największą frekwencję już drugi rok z rzędu odnotowano na Pływalni Rodzinnej. W obiekcie przy ul. Stromej 1a sprzedano bilety dla prawie 331 tys. osób. To o 51 tys. klientów więcej w porównaniu do 2018 roku. Frekwencyjny miesięczny rekord padł w październiku 2019 roku – 32 680 klientów. Dzienny rekord – w niedzielę (17 listopada) – prawie 1,5 tys. osób. Najwięcej klientów stanowią kursanci grupowych i indywidualnych zajęć nauki pływania. Na zajęciach aqua aerobiku ćwiczyło tu 2 640 osób.
Pływalnia Sportowa przez trzy letnie miesiące przechodziła gruntowny remont systemu wentylacyjnego, to wpłynęło na frekwencję. W ciągu dziewięciu miesięcy minionego roku obiekt przy ul. Włókienniczej 4 odwiedziło blisko 233 tys. osób (na dużym basenie prawie 190 tys. pływaków, a na brodziku – ok. 43 tys. dzieci).
Kolejny rekord w Białymstoku. Blisko milion osób na obiektach sportowych
Pływalnia Kameralna słynie z aqua aerobiku i zajęć o charakterze rehabilitacyjnym. W tych pierwszych w 2019 r. wzięło udział ponad 30 tys. osób (o 3 tys. więcej niż w 2018 r.), a w tych drugich – prawie 7 tys. osób (o 1 tys. więcej niż w 2018 r.). Przez ostatnie 11 miesięcy (obiekt przy ul. Kameralnej 39c miał ponad miesięczną przerwę w czasie wakacji) gościł ponad 87 tys. miłośników sportów i rekreacji w wodzie. Frekwencyjny miesięczny rekord padł w październiku – 10 363 tys. klientów.
O bardzo dobrym sezonie może też mówić Ośrodek Sportów Wodnych „Dojlidy”, którego funkcjonowanie szczególnie uzależnione jest od pogody. W wakacje 2019 roku plażę miejską odwiedziło prawie 100 tys. osób. Padł zaskakujący rekord frekwencyjny – już w pierwszym miesiącu sezonu kąpielowego. Zazwyczaj w czerwcu białostockie Dojlidy odwiedza ok. 20-23 tys. osób. W tym roku plażowiczów było dwa razy więcej – ponad 46 tys. osób. To efekt fali upałów. Inaczej było w lipcu, na Dojlidach było tylko ponad 16 tys. osób. W sierpniu kąpielisko odwiedziło prawie 34 tys. osób. Bardzo dobry wynik sezonu kąpielowego jest drugim pod względem frekwencji od czasu gruntownej modernizacji ośrodka w 2014 roku.
Z areny Stadionu Lekkoatletycznego w przeważającej części korzystają oczywiście lekkoatleci – w poprzednim roku było to prawie 29 tys. wejść. W różnych imprezach wzięło udział prawie 11,5 tys. osób. Tu trenują także dziecięce grupy piłkarskie oraz osoby trenujące baseball amerykański. Łącznie z tego obiektu w ciągu ostatnich 12 miesięcy skorzystało prawie 43 tys. osób.
W sezonie zimowym 2019 roku – od stycznia do końca marca, a następnie od połowy września do końca roku – lodowisko odwiedziło ponad 118 tys. osób. Zdecydowana większość – ponad 90 tys. osób – to ci, którzy korzystają ze ślizgawki w ramach ogólnodostępnych wejść. Na tafli trenują także sportowcy z Łyżwiarskiego Klubu Sportowego „Juvenia”, hokeiści z Husarii Białystok, uczniowie ze szkół i placówek opiekuńczych. Odnotowano również ponad 27 tys. wejść na te treningi.
W Białymstoku coraz większą popularnością cieszą się sporty motorowe. W 2019 roku na Torze Wschodzący Białystok przygotowano 190 sesji swobodnych jazd motocyklowych, samochodowych i gokartowych oraz zorganizowano 12 wydarzeń motoryzacyjnych, w których łącznie wzięło udział 1 740 osób. Obiekt na wyłączność wynajęto 49 razy. Na najmłodszym obiekcie BOSiR można nie tylko uczyć się jeździć, ale też testować pojazdy. Organizowane są jazdy dla zaawansowanych i początkujących kierowców. Coraz większą popularnością cieszą się imprezy drifowe. Ich jakość rośnie, co doceniają widzowie, którzy coraz tłumnej obserwują jazdy w kontrolowanym poślizgu.
Polecany artykuł: