Jazydki

i

Autor: Grupa Granica

Jazydki po trzech dobach opuszczają szpital w Bielsku Podlaskim. Zabrała je Straż Graniczna

2021-10-27 23:27

Asia i Senian tułały się w podlaskich lasach przez 10 dni. Na wygłodzone, odwodnione i wycieńczone kobiety natrafili aktywiści z Grupy Granica. Jazydki w ciężkim stanie trafiły do szpitala w Bielsku Podlaskim. Teraz cudzoziemki zostały zabrane przez Straż Graniczną.

- Jedna ma spore problemy od tej długiej wędrówki. Druga jest analfabetką, potrafi napisać tylko swoje imię, nie zna daty swojego urodzenia, nie chodziła do szkoły. Mówiły o prześladowaniach, jakie ich spotkały w Iraku -  relacjonują aktywiści z Grupy Granica.

W środę (27.10) Jazydki zostały zabrane ze szpitala przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. -Dziewczyny trafiły do centrum rejestracji w Połowcach - mówią aktywiści. Informacje te potwierdza Podlaska Straż Graniczna dodając, że z imigrantki będą przeprowadzane czynności z obecności tłumacza.

Jazydki być może trafią do ośrodka dla cudzoziemców lub z powrotem do lasu na granicę z Białorusią. W życie weszła bowiem nowelizacja ustawy o cudzoziemcach. Przepis mówi, że osoba, która zostanie zatrzymana po nielegalnym przekroczeniu granicy będzie mogła zostać niezwłocznie wydalona z Polski.

Policjanci z Warszawy jadą na Litwę. Uwaga na kolumny radiowozów