Białostoczanie po ostatnim zwycięstwie nad Legią (2:1) mają na koncie 4 punkty i zajmują czwartą lokatę w tabeli. Podbeskidzie w dwóch kolejkach zdobyło tylko jedno oczko. Do Białegostoku przyjeżdża jednak beniaminek, a z nowicjuszami "Żółto-Czerwoni" w ostatnim czasie nie notowali najlepszych wyników. Wystarczy chociażby wspomnieć przegrane z Wisłą Płock, Miedzią Legnica czy Rakowem Częstochowa.
Ale to już historia. Jagiellonia do pojedynku z "Góralami" przystępuje po zwycięstwie z mistrzem Polski, Legią Warszawa. Białostoczanie są faworytem tego pojedynku i na pewno będą chcieli kontynuować dobrą serię.
- Trener Jagiellonii Bogdan Zając, przestrzega przed rywalem i nastawia się na ciężką potyczkę, zaznaczając, ze może być nawet trudniej niż w meczu z Legią:
W kadrze Jagiellonii roszady, które odchudziły nieco zespół, bo w tym tygodniu drużynę opuściło trzech piłkarzy. Jagiellonia wypożyczyła: Wojciecha Błyszko, Zorana Arsenića i Juana Camarę.
Mecz Jagiellonia - Podbeskidziem w piątek (11.09) na stadionie przy ul. Słonecznej od godziny 18:00